wtorek, 30 września 2014

Setny post- małe porównanie

Widać, że wrzesień, bo moja aktywność na blogu (drastycznie) spadła. W trzeciej gimnazjum nauczyciele nieźle się za nas biorą, a jeszcze przez ostatnie dni przygotowywałam się do egzaminu do bierzmowania. To, że wreszcie napisałam nie znaczy, że mam teraz "luzy". Jutro czeka mnie kartkówka z geografii, ale już aż się stęskniłam za pisaniem czegoś tutaj ;P
Nie mam pojęcia czy te mocne, żywe kolory na zdjęciach to wina blogera, światła czy tak jest naprawdę. Hmm.. chyba światło, bo różyczka na pralince w rzeczywistości nie jest taka żółta :D
Wiem, że taką bransoletkę już nie raz widzieliście na moim blogu, ale dzisiaj mam dla Was małe porównanie. Dokładnie 99 postów temu pojawiła się tutaj pierwsza pralinkowa bransoletka. Jak oceniacie zmiany w niej?


pralinkowa bransoletka i kolczyki

średnia długość pralinki- 1cm
długość kolczyka- 0,8cm







Dzisiejsze praliny są zdecydowanie mniejsze i myślę, że dokładniejsze. Widać nawet zmiany w zdjęciach, ich kolorach. Cieszę się, że widzę różnicę. Też jakąś zauważacie?
Jak Wam minął wrzesień? 
Wszystkiego najlepszego w dniu waszego święta chłopacy! 
W następnym poście pokażę Wam coś, co zrobiłam specjalnie na ten dzień i jak spędziliśmy go w szkole. Do napisania! 

środa, 10 września 2014

Kolczyki ucznia

Kolczyki ucznia- kredki. Chyba powinnam zatytułować "Kolczyki przedszkolaka", bo w szkole kredek używa się coraz rzadziej. Ale która mała dziewczynka nosi takie kolczyki? Chyba nawet nie byłyby dla niej wygodne. Może wymyślę jeszcze mniejszą wersję, to i dla przedszkolaków będzie :D
Dzisiaj mam dla Was dwie kredki- czerwoną i żółtą. Planuję zrobić jeszcze inne kolory i po prostu je na zmianę nosić ;D 
Podobne już kiedyś robiłam- były trzy kolory, większe i doczepione do bransoletki.



Kolczyki wiszące- kredki

długość- 2,5cm





Żeby nie było żadnych wątpliwości- kredki nie rysują, są tylko z modeliny a modelina niestety nie ma takich właściwości. ;P Kolorowe napisy to tylko moje próby sprawienia, by zdjęcia były ciekawsze. Czy udane, czy nie- to już Wy ocenicie :) 


Jutro czekają mnie trzy kartkówki, więc uciekam jeszcze powtórzyć chociaż słówka. Mam nadzieję, że nagła pustka w głowie mnie nie zaskoczy. Trzymajcie się, dobranoc!


niedziela, 7 września 2014

Smakowite spinki

Witam wszystkich w to niedzielne popołudnie! Mam nadzieję, że weekend mija Wam cudownie. Ja dziś miałam rodzinny obiad, a teraz postanowiłam trochę odpocząć i pokazać Wam kolejne spinki. Dzisiaj będzie na słodko- kolorowy lizak, donut i tęczowy torcik. 


spinka- lizak

średnica- 2,4cm
długość patyczka- 2cm
długość spinki- ok. 5cm


Lizak jest dosyć spory, ale przynajmniej dobrze widoczny we włosach. Następnym razem muszę tylko zrobić patyczek w innym miejscu, bo gdy spinam włosy z prawej strony, to jest do góry nogami :D



spinka- donut

średnica- 1,5cm
długość spinki- ok. 5cm




spinka- torcik

długość torcika- 1,5cm
długość spinki- ok. 4cm


Powstawaniem kawałka tortu pochwaliłam się na Instagramie. Chciałam tutaj także wstawić ten krótki filmik, ale jeszcze nie rozgryzłam wstawiania filmików w bloggerze, więc poczęstuje Was tym linkiem. Właściwie powstawanie torcika było tylko pretekstem do wypróbowania nowej aplikacji- Hyperlapse. Znacie? Lubicie? Mi się bardzo spodobała i na pewno jeszcze z niej skorzystam. Przy okazji zapraszam do obserwowania mnie na Instagramie- wstawiam tam zdjęcia m.in. rzeczy, zajęć, miejsc, które najbardziej lubię, więc możecie mnie lepiej poznać od trochę innej strony. No i tam także pokazuję niektóre "modeliniaki".


Torcik i pączek są znacznie mniejsze i nie ma żadnych wystających patyczków, więc obojętne jest, z której strony się je przypnie. Ja wolę z prawej, bo tam są jeszcze resztki po mojej grzywce, które strasznie denerwują, gdy nie są spięte ;D 


Życzę Wam udanego tygodnia i mam nadzieję, że mimo natłoku kartkówek i sprawdzianów, które mnie czekają w tym tygodniu , nie będzie żadnych przerw.



środa, 3 września 2014

Wróciłam razem z biedronką

Wakacje dla wszystkich uczniów dobiegły końca a ja na blogu "przemilczałam" ten czas. Powód był prosty- nie miałam co pokazać. A nie widzę sensu w pisaniu postów, w których tylko tłumaczę się, dlaczego nic nowego się nie pojawia- tym bardziej, że przerwa nie trwała dwa miesiące. Planuję cały czas kupić kilka kolorów Fimo, bo brakuje mi ich do rzeczy, które chcę zrobić. Mimo, że jeszcze ich nie kupiłam, to wymyśliłam parę innych rzeczy, więc co nieco dla Was mam. ;)



Na dobry początek biedronka- spinka. Zrobiona z myślą o mojej małej kuzynce Tosi :) 


spinka z biedronką

długość spinki- 5cm
długość biedronki- 2cm





Jak Wasze plany lekcji? Mój ok, chociaż mam ciężkie początki tygodnia po 8-9 godzin w poniedziałki, wtorki i środy. No cóż, trzecia gimnazjum to dochodzi mnóstwo dodatkowych godzin na przygotowanie do testów. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam :D