wtorek, 17 marca 2015

Angry Birds powracają

Czyżby to właśnie Angry Birds'y były grą, która nigdy się nie znudzi?
Już chyba nie raz się tu pojawiły. Dziś tylko dwa jako breloczki (Boooomba i Czerwonka, jeśli już chcemy profesjonalne nazwy :P), robione na zamówienie dla mojego kuzyna i jego przyjaciela.



Ich hmm... buźki (dzióbki?) są dosyć wymowne:

Czarny mówi: ŁAAAAAA, zjem cię!

A te się chyba na siebie poobrażały,
bo do zdjęcia w ogóle się ustawić nie chciały :D

 (profesjonalne rymy, chyba zostanę poetą :P)

Gracie jeszcze w tę grę? O ile w ogóle ją lubicie? 

Zmykam chować się w zeszytach. Chemia i geografia wzywają!

6 komentarzy:

  1. Kiedyś w to grałam i bardzo mi się podobało, ale teraz już mi się znudziło ;)
    A breloczki wyszły Ci świetnie! Podoba mi się ten czarny z otwartym dziobem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszły! Ja nie grałam w tą grę ale jest jej wszędzie pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nigdy nie grałam, bo szkoda mi pamięci w telefonie. xD
    Bardzo fajne breloczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nigdy nie grałam w tę grę xd ale breloczki cudne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że może rok temu grałam w tą grę. Cudownie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń

Z ogromną chęcią przeczytam każdy komentarz, proszę jednak o odpowiednie zachowanie i kulturę.
Możesz zostawić link do swojego bloga, jednak nie wklejaj go pod każdym postem- ten raz na pewno zobaczę ;)
Wszelkie pytania kieruj tutaj: http://slodkoscihandmade.blogspot.com/p/pytania-i-odpowiedzi.html