Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierścionek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierścionek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 marca 2015

Pizza atakuje!

Uwaga, uwaga! Zapowiada się duuużo zdjęć!


Ale spokojnie, nie będzie dużo tekstu :)

Dzisiaj coś dla "pizzomaniaków". Nie żebym do nich należała, ale pizzą nie pogardzę. Wszystkie pizze powstały przy okazji tworzenia jednej zawieszki z ostatniego poznańskiego breloka.



Na początek trochę biżuteryjnego klasyku- bransoletka i pierścionek. Niedługo zacznę robić im testy wytrzymałości :D




Teraz kolej na smakowity wisiorek, który pierwotnie miał być zawieszką przy breloku. Jednak okazał się zdecydowanie za duży.





Pizza na lodówkę, czemu nie? 
Dołączyła to niewielkiego, ale słodkiego grona modelinowych magnesów.


I na zakończenie coś zupełnie nowego. Możliwe, że zauważyliście już na pierwszym zdjęciu. Jestem ciekawa, czy Wam się spodoba, bo to pizzowe "trzymadełko" dołączyło do grona moich ulubieńców, ale to może dlatego, że wymagało ode mnie niezwykle wiele pomysłowości i pracy :)

Sos czosnkowy obowiązkowy!
Numer wymyślony, nie dzwonić! :)



Przyspieszony proces powstawania całego pudełka i zawartości dodałam już wcześniej na mojego Instagrama. Przy okazji zapraszam do jego obserwacji, chętnie zajrzę również na Wasze profile, jeśli macie :)


Smakowitych snów i dobrego tygodnia!


sobota, 14 lutego 2015

Walentynkowy weekend


Nie, nie będę w tym poście opowiadać o moich paznokciach. :) Kto się przyjrzał, ten zauważył, że na palcu mam modelinowy pierścionek. Te dwa zdjęcia robiłam na jakiś facebook'owy konkurs i pierwszoplanowe miały być właśnie paznokcie.


To paznokcie były inspiracją dla pierścionka, nie odwrotnie. Lubię stworzyć coś na specjalną okazję, ale w tym roku zrezygnowałam z klasycznej czerwieni na paznockiach, bo chyba na mnie za poważna, no i w lepieniu z klasycznych, czerownych serc też. 


Ale nie zrezygnowałam całkowicie :) Element walentynkowy- małe ciemnoróżowe serduszka- pozostał.


W zeszłym roku był eliksir miłości, a w tym roku coś podobnego, ale w proszku :D A może raczej w granulkach? Zresztą, co za różnica, każdy zinterpretuje jak mu się spodoba :D


Ten brelok już bardziej typowo walentynkowy. W środku schowałam dwa serduszka, troszkę je tam na dole widać :)


Jak spędziliście dzisiejszy dzień, jakoś wyjątkowo czy "sobota jak sobota"? Lubicie walentynki czy raczej nie? Miłość powinno się okazywać na codzień, ale dodatkowy powód na spędzenie czasu z drugą osobą chyba nie przeszkadza :D Ja lubię te wszystkie ozdoby i prezenty (o ile nie wieje tandetą). Szczególnie jakieś ręcznie robione, ale też sklepowe urocze i porządne. No i tyyyle kwiatów naokoło :D


sobota, 7 lutego 2015

Spaghetti w innej wersji

Hej, hej, hej!
Niedawno wróciłam z przyjęcia urodzinowego mojego chrześniaka- roczku. Było wesoło i pysznie (mniam, te wszystkie placki!). Mały Maciek w dobrym humorze pozabawiał gości :) Jako że powrót zajął kilka godzin, w samochodzie zdążyłam obrobić zdjęcia pierścionka (całe szczęście, że je zrobiłam, bo inaczej nadal nic by tu nie było).


Przyznam, że ten pierścionek zalicza się do niewielu, które lubię. Pewnie dlatego, że nie jest jakiś ogromny i jest na nim spaghetti! Były już kolczyki, to teraz kolej na pierścionek.



Wielkość pierścionka jest regulowana.


Ten makaron tak smakowicie nawinięty, jadłabym :P


Kolory trochę się na zdjęciach różnią, na ostatnim chyba są najbardziej rzeczywiste.
Jak Wam się podoba?

środa, 7 maja 2014

Muzycznie

Kwieciście, muzycznie, a gdzie słodkości!?! Sama na siebie muszę powyzywać, bo ostatnio bardzo zaniedbałam (co widać na blogu) lepienie minijedzenia, minisłodyczy, itp. :P Ale obiecuję, że się poprawię i w przyszłym tygodniu obsypie Was pysznościami! Jeśli tylko coś wymyślę... możecie mi w tym pomóc, jeśli jest coś co chcielibyście zobaczyć w mniejszej skali. ;D
Jak na razie pozostało nam się zadowolić muzycznym zestawem.


Bransoletka z przywieszkami+ pierścionek kaboszon


średnica- 1,2cm


przywieszka serduszko Swarovskiego 


przywieszka "made with love" i nutka


sobota, 26 kwietnia 2014

Friends forever- pomysł na prezent

Dzisiaj przychodzę do Was z pomysłem na prezent dla przyjaciółki. To jaki będzie kolorystycznie zależy od tego, co pasuje do stylu owej przyjaciółki. Czy woli srebro, czy złoto? Brązy, jak u mnie, czy jakieś bardziej żywe kolory? Ja wybrałam takie zestawienie, bo najbardziej mi się podobało i pasuje do większości ubrań. 

Pierścionek kaboszon z napisem "friends forever"
Bransoletka sznurkowa ze znakiem nieskończoności
Bransoletka przeplatana z serduszkiem


Ja zawiozłam prezent mojej przyjaciółce, Wiktorii, rowerem i jak na złość po drodze sznurówka zaplątała mi się w łańcuch, co zakończyło się oczywiście upadkiem i rozsypaniem zawartości całego koszyka przy rowerze, ale na szczęście nic nie pogubiłam. Za to tuż przed drzwiami, kiedy oblewałam ją wodą (śmigus-dyngus) zgubiłyśmy pierścionek, który przypadkiem znalazł się godzinę później w tym samym miejscu, gdzie wylałyśmy na siebie te pół litra wody :P
No cóż, na szczęście skończyło się szczęśliwie. ;D


  Pierścionek jest regulowany, więc pasuje na każdy palec.



Od poniedziałku wracam do codzienności, czyli powracam do szkoły. Na szczęście mam jeszcze kilka zdjęć biżuterii do pokazania, więc nie powinno być żadnych zastojów. ;D

niedziela, 10 listopada 2013

Czekoladowy zestaw

Długi weekend, niedzielne popołudnie... idealny czas, żeby coś nowego ulepić.
Podobno niektórzy zaczęli ten weekend już w czwartek popołudniu i ja właściwie też ;)
W piątek w mojej szkole był apel- oczywiście z okazji Święta Niepodległości, i jako że śpiewam w chórze, to na pierwszych trzech godzinach musiałam się pojawić. Wszystko się udało. Powinnam zostać wtedy jak wszyscy inni na lekcjach, ale jakieś dwa tygodnie temu nauczycielka z mojej szkoły zaproponowała nam (mi i trzem koleżankom) szkolenie, które wypadło akurat na ten dzień. 
Było to szkolenie "Wolontariusze w przestrzeni miejskiej". Zaraz po apelu z Wiktorią poszłyśmy (to już był prawie bieg ;p) na drugi koniec miasta gdzie miało się ono odbyć. Tam czekały na nas pozostałe dwie koleżanki i dwadzieścia innych wolontariuszy. Atmosfera niesamowita, bardzo miło spędzony czas, tyle pomysłów- jedna wielka burza mózgów :D 
Po powrocie o 16 nie miałam już na nic siły, a w dodatku dopadł mnie kaszel i chrypa. 
W sobotę rano znowu na szkolenie, ale tym razem do 12. Dowiedzieliśmy się trochę o osobach z niepełnosprawnościami. Tyle było do opowiedzenia, że jakby można, to siedzielibyśmy tam do wieczora :D W każdym razie- dobrze się czegoś nowego na ten temat dowiedzieć. 
Jako że byłam jeszcze trochę chora, to nikogo nie odwiedzałam, ale wpadła do mnie Wiktoria- szalone popołudnie spędzone śpiewając karaoke (tak, z tą chrypą ;p) i grając w FIFE :) 

Tak dla tego, kto to wszystko przeczytał staje się jasne, dlaczego post jest dzisiaj, a nie był wczoraj lub jeszcze wcześniej :D 

A teraz zapraszam na słodki czekoladowy zestaw:



Broszka- ciasto czekoladowe

Średnica- 3cm
Wysokość- 1,2cm (bez wisienki, z wisienką: ok. 2cm) 


Kolczyki- kawałki ciasta czekoladowego

Długość- 1,5cm
Wysokość- 1,2cm (bez wisienki, z wisienką- ok. 1,8cm)


Pierścionek- ciasto czekoladowe z gałką lodów waniliowych

Średnica talerzyka- ok. 2,2cm
Wysokość- 1,2cm (z wisienka- 1,7cm)


Już chyba w następnym poście zdjęcia będą o niebo lepsze, a przynajmniej mogę obiecać, że postaram się o to jak mogę :)

Jak już się tak rozpisałam, to przypomnę Wam jeszcze o ankiecie na pasku bocznym :D 

Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli!