Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszka. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 stycznia 2015

Blogowa zawieszka

Po kilkunastu dniach przerwy wreszcie mam coś do pokazania! Ta zawieszka zdecydowanie nie należy do moich ulubieńców i powodów do dumy, ale sam pomysł na nią na pewno jeszcze wykorzystam (taki gadżet firmowy hahah :P).



Pierwotnie zawieszka powstała na potrzebę uzupełnienia odpowiedzi z tej podstrony. Napisy i tak nie wyszły tak jak zazwyczaj- chyba miałam jakiś gorszy dzień ;(




Zajrzałam na bloga dopiero kilka dni temu i byłam bardzo mile zaskoczona- podczas mojej nieobecności było tu całkiem sporo wyświetleń! Dziękuję, że nawet jak mnie nie ma to zaglądacie :)
Dobranoc!


niedziela, 4 stycznia 2015

Modelinowy miszmasz

Tytuł chyba jest wystarczającym wprowadzeniem. Dzisiaj mam dla Was trochę różności jeszcze przedświątecznych, których, tak jak zakładek, nie chciałam pokazywać zanim obdarowane osoby je otrzymają. 
Swoją drogą- słowo "miszmasz" niby wszystkim znane i mi przecież też, ale bez słownika na pewno napisałabym "misz-masz" z łącznikiem. No przynajmniej się dziś czegoś nauczyłam :P 
Na początek ciekawa mieszanka (znowu miszmasz, hehe) na bransoletce. Połączenie pizzy z Nutellą? No cóż, bransoletka wyjątkowa, a smakołyki na niej to podobno ulubione przysmaki dziewczyny, która ją dostała. Na mojej pewnie znalazłyby się pączki, czekolada, muffinki, pierniki... to musiałyby być chyba jedzeniowe korale. :D A na Waszej co by się znalazło?






I kolejne zamówienia: zawieszka z logo Apple (podobna do tej),


...m&m'sowa bransoletka (pojawiała się już wielokrotnie, np. tutaj)


...i aparaciki podobne do tych, które zrobiłam mojemu bratu.




Co Wam się najbardziej spodobało? Chcielibyście dostać taki prezent na gwiazdkę? 




sobota, 29 listopada 2014

Stella

Cześć wszystkim!
Jak spędzacie andrzejki? Ja siedzę pod ciepłą kołderką i wymyślam już coś świątecznego dla Was, no i oczywiście piszę tego posta. Wcześniej byłam na balu andrzejkowym organizowanym przez moją szkołę- byłam przebrana za dziewczynę z lat dwudziestych i razem z chłopakami przebranymi za ułanów (nasza szkoła nosi imię Powstańców Wielkopolskich) prowadziliśmy pary do stolików. 
Wczoraj natomiast "imprezowałam" z okazji czwartych urodzin małej Hani. Możliwe, że kojarzycie ją już z wcześniejszych postów, w których pojawiały się AngryBirds'y. Lubi je bardzo już odkąd poznała taką grę, a niedawno pojawiła się tam nowa postać- Stella. Teraz to ona jest ulubienicą Hani, dlatego prezenty dla niej przedstawiają właśnie "Stelkę". 


Ode mnie dostała taką spineczkę, od razu znalazła się we włosach solenizantki. :) 





Jej babcia zamówiła u mnie broszkę. Żeby pasowała do sukienki jaką jej kupiła, oprócz Stelli doczepiłam jeszcze trzy niebieskie ptaki. 




Tort był pysznyyy! Jak widać na zdjęciu- wszystko ze Stellą! :D

Mam Wam jeszcze do pokazania kilka zaległych AngryBirds'ów, które cierpliwie czekały na swoje 5 min. ;D
Wszystkie to zawieszki: niebieskie, czerwony, czarny i biały. 


Niebieskie Potrajacze


Czerwonka


Bomba


Matylda

Nigdy bym nie znała ich nazw, gdyby nie Hania. No cóż, każde dziecko ma szczególne zamiłowanie do jakiejś gry, bajki. Ja swojego nie pamiętam, ale chyba aż podpytam rodziców z ciekawości. :) 
A Wy pamiętacie swoją ulubioną bajkę, postać, grę dzieciństwa? 

środa, 12 listopada 2014

Rogale marcińskie

Mieszkam w województwie Wielkopolskim, więc rogale świętomarcińskie są mi dobrze znane od dzieciństwa. 
Historia ich pieczenia zrodziła się w 1891r., kiedy proboszcz parafii św. Marcina zaapelował do wiernych, by zrobili coś dla biednych. Św. Marcin był znany ze swojej dobroci i pomocy potrzebującym. Legenda głosi, że jadąc kiedyś konno zgubił podkowę, którą odnalazł miejscowy cukiernik i uformował z ciasta taki kształt. Jeden z cukierników, obecny na wspomnianej wyżej mszy, namówił szefa, by upiekli takie rogale. Bogatsi mieszkańcy Poznania kupowali je i dawali biednym. 
Taka skrócona historia rogala, który teraz jest przysmakiem szczególnie dla mieszkańców Poznania, ale także wielu miast Wielkopolski. 
Jest ktoś, kto jeszcze nie jadł? Proponuję spróbować- pyszności! Tylko jeszcze trzeba wybrać jak najlepszą piekarnię :D


Tego rogala już nie mam- podarowałam go wczoraj mojemu kuzynowi Marcinowi na imieniny. 


Niestety zapomniałam mu zrobić zdjęć wcześniej, więc te tutaj są robione na szybko, dlatego kolory trochę różnią się od tych rzeczywistych. :(
Na zdjęciu niżej ten sam rogal (z niedzieli)- kolory bardziej oddają te prawdziwe.

Szkoda, że zdjęcie takie niewyraźne :( 


I jeszcze jeden rogal, tym razem bez lukru i orzeszków.


Kto obchodził wczorajsze święto św. Marcina i zajadał się rogalami? :)



sobota, 21 czerwca 2014

Dużo się u mnie dzieje+naleśniki!

Nadal chodzę niewyspana i ciągle dziwi mnie, że nie jestem obolała. Kilka godzin biegania po mieście męczy, nawet bardzo. Ale  zdecydowanie było warto. Gra miejska to świetny pomysł- jest coś takiego w Waszych miastach? U mnie organizowana była już (chyba) trzecia Nocna Gra Miejska, ale ja po raz pierwszy brałam udział. O godzinie 21 usłyszeliśmy krótką informację o zaginięciu Ibrahima Bay'a. Oczywiście postać była zmyślona, ale naszym zadaniem było odnalezienie porywacza, jakiego narzędzia użył do porwania i gdzie tego dokonał. Pomogła nam w tym lista z wypisanymi podejrzanymi, narzędziami i miejscami. Dobiegając (z naszą opiekunką nie da się chodzić :D) do poszczególnych 10 punktów z zadaniami, które znajdowały się w sporych odległościach od siebie, otrzymywaliśmy podpowiedź, którą osobę, narzędzie albo miejsce musimy wykreślić. I tak około 00.00-1.00 znaleźliśmy się na "mecie", czyli strychu ratusza na naszym rynku, gdzie znaleźliśmy związanego kablem od żelazka przez pana profesora Sebastiana Ibrahima :D Nasza grupa jako pierwsza dotarła z poprawnymi odpowiedziami, więc wygraliśmy świetne gry planszowe m.in. Cluedo. Byłyśmy wykończone, ale szczęśliwe. Bieganie po nocy z latarkami w kamizelkach odblaskowych- super, hahah :D Wszystko to było organizowane z okazji corocznych Dni Pleszewa, które nadal trwają. Może w następnym poście wstawię kilka zdjęć z tej imprezy, a teraz zostawiam Was z naleśnikami i biegnę do cioci na imieniny. Do napisania!


zawieszka naleśniki

średnica- 1,7cm


środa, 18 czerwca 2014

M&M's- ciąg dalszy

Nocne posty to zupełnie "normalna normalność" u mnie na blogu. Może dlatego, że dopiero teraz znajduję wystarczająco dużo czasu i spokoju, żeby przygotować zdjęcia, coś tu naskrobać i jeszcze zerknąć na Wasze blogi. Dzisiaj niestety nie przychodzę do Was z niczym nowym, ale mam nadzieję, że zawieszka się spodoba, bo ostatni M&M'sowy post zyskał sporo pozytywnych komentarzy (co, nie ukrywam, bardzo mnie cieszy, dziękuję! :D).


Zawieszka M&M


Ponieważ zdjęć tak mało, to mam dla Was jeszcze moje dwie prace zrobione na szybko w weekend. Sama nie wiem jak wpadłam na taki pomysł, ale mam nadzieję, że może kogoś zainspiruję. ;P
 Scooby Doo i kot z Alicji w Krainie Czarów w wersji pół na pół- bajka kontra rzeczywistość :D



Dobranoc! :)

czwartek, 5 czerwca 2014

Pierwsze lody w tym roku!

Pucharek wypełniony lodami- to jest to! Czerwiec wypada przywitać jakimiś zimnymi smakołykami, a myślę, że najmilej widziane będą lody. :D
Przyznam Wam się jednak, że są to lody jeszcze z zeszłego roku (ale jak widać, mają się dobrze :P). Wszystkie plany związane z lepieniem w tym tygodniu się posypały, a w dodatku chciałam coś jeszcze dla Was przygotować. Mam nadzieję, że chociaż owo "coś" się uda. Jak na razie odkopałam mój pierwszy lodowy pucharek i liczę na to, że zadowoli on Was na te kilka dni. ;P



zawieszka- pucharek z lodami

wysokość- 1,8cm
średnica- 1,5cm


Pozdrawiam ciepło! 

PS Zajrzyjcie tutaj w niedzielę... ;D

czwartek, 1 maja 2014

Jabłuszkowy minizestaw

Już północ, a ja zamiast spać- skrobię tu dla Was kilka słów o modelinowych jabłkach. No cóż, jutro wolne, więc uczyć się nie trzeba, żadnych lekcji, tylko trochę sprzątania. No i w planach mam jeszcze lepienie, bo na niedzielę muszę wykonać kolejne zamówienie (poprzednie niedługo się tu pojawi).
Bardzo lubię biżuterię, zawieszki i breloki z jabłkami. Ostatnio stworzyłam moją pierwszą jabłkową bransoletkę i mimo, że planowałam ją dla kogoś zostawić, to chyba sama będę ją nosić. :D


Bransoletka z jabłkami


Kolczyki wiszące z jabłkami


Zawieszka z ogryzką

Mam wrażenie, że na zdjęciach te jabłka są jakby pomarańczowe, a nie takie "soczyste" jak w rzeczywistości, ale może tylko mi się zdaje. 

Jakie macie plany na majówkę? Ja umyłam dziś mój zabłocony rower i chyba właśnie tak ją spędzę- na wycieczkach rowerowych. :)






poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Mokrego dyngusa!

Zostaliście już dzisiaj oblani wodą? Z psikawki, butelki, wiadra czy węża ogrodowego? :D Ja już drugi raz się przebrałam, a włosy nadal schną... Dobrze, że jest tak ciepło! Jeśli jeszcze Wam się nie dostało, to życzę mokrego dyngusa, żeby jak najszybciej ktoś Was oblał! :D

Miałam Wam już wczoraj złożyć świąteczne życzenia, ale wróciłam późno wieczorem z chrzcin i nie dałam rady nic już tu napisać. Ale na życzenia nigdy nie jest za późno, dlatego życzę Wam dużo zdrowia, miłości, mile spędzonego czasu z rodziną i mnóstwo uśmiechu! Wesołego Alleluja!

Zostawiam Was z świąteczną babką i pisankową bransoletką! :)



zawieszka babka świąteczna 

wysokość- 0,8cm
średnica- 1,5cm




bransoletka z jajkami wielkanocnymi

wysokość jajeczka- 1,5cm



czwartek, 17 kwietnia 2014

Świątecznie

Wielkanoc już za kilka dni. Każdy pewnie się jakoś przygotowuje- spowiedź, sprzątanie, ozdabianie domu kolorowymi pisankami, baziami, itp. A ja do tego stworzyłam jeszcze trochę świątecznej biżuterii i kilka gadżecików.

Na początek zeszłoroczny pomysł na breloczki i zawieszki. Chyba nigdy mi się nie znudzi ich lepienie. Świetnie się sprawdzają jako mały upominek ;)) 


brelok- baranek

wysokość- 2,5cm



zawieszka- baranek

wysokość- 2cm


W tym roku moją świąteczną twórczość urozmaiciłam o zawieszkę z kurczaczkiem i magnes z zajączkiem. Przychodzi do Was zajączek? U mnie był już dzisiaj i przyniósł mnóstwo słodyczy! :D


zawieszka z kurczaczkiem

długość-- 1,5cm


magnes- zajączek

długość- 3,5cm

Hmm, chyba znalazłam kolejne z przygotowań do świąt... Muszę zmienić nagłówek bloga! 
Do napisania! 

czwartek, 20 marca 2014

Przebiśniegi

Wiosna pojawia się i znika. Dzisiaj u mnie było bardzo ciepło, więc spacery obowiązkowe. Jutro mam w szkole festiwal smaków, czyli przygotowujemy zdrowe śniadania, bierzemy udział w konkursach, idziemy na koncert szkolnego zespołu muzycznego, aerobiku, itp. Postaram się porobić trochę zdjęć i może przybliżę Wam trochę tę szkolną "imprezę", poprzednie wspominam bardzo miło ;)

Coraz bardziej brakuje mi motywacji i jakiejś.. weny do tworzenia biżuterii. Między postami są coraz dłuższe przerwy, bo już sama nie wiem co dodawać. Jedyne wiosenne co mi przyszło do głowy, to poniższe przebiśniegi. Mam nadzieje, że w  weekend nawymyślam coś jeszcze.


zawieszka przebiśnieg z przywieszką- kryształkiem swarovskiego

długość- 2cm



Postaram się napisać jak najszybciej. ;))
Pozdrawiam ciepło i zapraszam do komentowania! :)