Odwiedza Was jeszcze zajączek? U mnie był, przyniósł mnóstwo słodkości :)
Zwyczaj przynoszenia prezentów- najczęściej słodyczy- przez zajączka wielkanocnego pochodzi z Niemiec i jest obchodzony m.in. w Wielkopolsce i na Śląsku. Symbolika tego zająca nie jest do końca znana. Można znaleźć wzmianki o nim już w historii starożytnej Grecji i Rzymu, przedchrześcijańskich Niemiec, a nawet Stanów Zjednoczonych. Symbolika zająca jako zwierzęcia niezwykle płodnego pochodzi niewątpliwie z dawnych czasów. Miała ona wpływ na kojarzenie go ze zwycięstwem życia nad śmiercią. Na temat jego symboliki krążą różne teorie, jedna z bardziej popularnych mówi, że jest to nawiązanie do tradycji składania podatków w naturze, a druga, że jest on po prostu zwiastunem wiosny :) (a przecież Wielkanoc jest ściśle związana z tą porą roku).
Co do zwiastunu wiosny, ech... miałabym pewne zastrzeżenia- śnieg w kwietniu? Czy tylko u mnie? Kwiecień plecień, bo przeplata- trochę zimy, trochę lata...
Brelok z zajączkiem- lekko zdziwionym (pewnie pogodą), dosyć słodkim, ale troszkę innym niż wszystkie :)
O symbolice jajek (i tych zwykłych, i malowanych, wielkanocnych) też można wiele napisać, ale ciekawskich odsyłam do wujka Google :) Jajka symbolizują przede wszystkim odrodzenie i życie- te symbole są najważniejsze w Święta Wielkiej Nocy.
U mnie pisanki jako kolczyki- sztyfty.
Nabraliście kogoś wczoraj na prima aprilis? :)
PS O, właśnie skończył padać u mnie grad, a teraz lecą wieeelkie płatki śniegu (olbrzymy!). Nieźle przeplata ten kwiecień :)
Śliczny zajączek.
OdpowiedzUsuńU mnie również padał śnieg. :)
Uroczy królik. :3 A u mnie ciepełko! ♥
OdpowiedzUsuńU mnie cały dzień śniegu. :<
OdpowiedzUsuńUrocze pisanki i zając. :3
Ciekawy pomysł z pisankowymi kolczykami. Breloczek także fajny :D
OdpowiedzUsuń