niedziela, 27 października 2013

Czekolaada

Cześć wszystkim! Dawno mnie tu nie było, ale to tylko dlatego, że już nie mam co pokazywać! :( Wczoraj udało mi się trochę polepić, ale niewiele tego wyszło. Na szczęście znalazłam jeszcze moją spinkę- czekoladę milkę.  Ciekawie wygląda we włosach, jakby zaraz się miała roztopić :D



Spinka- czekolada milka

Długość- 2,5cm
Szerokość- 2cm


Nałożyłam tam dosyć dużo kleju, za dużo... Chciałam, żeby dobrze się trzymała, a z tymi klejami to nigdy nie wiadomo ;) 
Macie jakieś sprawdzone kleje? Podobno najlepsze są dwuskładnikowe, jakie polecacie? 


6 komentarzy:

  1. słodka spineczka...:)
    muliniane-cudenka.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie dziś od rana zjadamy :) bez spinki oczywiście!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja polecam klej na gorąco , trzeba zainwestować w pistolet około 35 zł i wkłady szt około 1 zł , ale trzyma wszystko, ostatnio zreanimowałam listwy przypodłogowe i trzymają się :) trzeba tylko uważać bo jak się za bardzo nagrzeje to można się solidnie poparzyć :) pozdrawiam J.

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda meeega realistycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha można mieć milkę we włosach :D

    OdpowiedzUsuń

Z ogromną chęcią przeczytam każdy komentarz, proszę jednak o odpowiednie zachowanie i kulturę.
Możesz zostawić link do swojego bloga, jednak nie wklejaj go pod każdym postem- ten raz na pewno zobaczę ;)
Wszelkie pytania kieruj tutaj: http://slodkoscihandmade.blogspot.com/p/pytania-i-odpowiedzi.html