Cześć wszystkim!
Jak spędzacie andrzejki? Ja siedzę pod ciepłą kołderką i wymyślam już coś świątecznego dla Was, no i oczywiście piszę tego posta. Wcześniej byłam na balu andrzejkowym organizowanym przez moją szkołę- byłam przebrana za dziewczynę z lat dwudziestych i razem z chłopakami przebranymi za ułanów (nasza szkoła nosi imię Powstańców Wielkopolskich) prowadziliśmy pary do stolików.
Wczoraj natomiast "imprezowałam" z okazji czwartych urodzin małej Hani. Możliwe, że kojarzycie ją już z wcześniejszych postów, w których pojawiały się AngryBirds'y. Lubi je bardzo już odkąd poznała taką grę, a niedawno pojawiła się tam nowa postać- Stella. Teraz to ona jest ulubienicą Hani, dlatego prezenty dla niej przedstawiają właśnie "Stelkę".
Ode mnie dostała taką spineczkę, od razu znalazła się we włosach solenizantki. :)
Jej babcia zamówiła u mnie broszkę. Żeby pasowała do sukienki jaką jej kupiła, oprócz Stelli doczepiłam jeszcze trzy niebieskie ptaki.
Tort był pysznyyy! Jak widać na zdjęciu- wszystko ze Stellą! :D
Mam Wam jeszcze do pokazania kilka zaległych AngryBirds'ów, które cierpliwie czekały na swoje 5 min. ;D
Wszystkie to zawieszki: niebieskie, czerwony, czarny i biały.
Niebieskie Potrajacze
Czerwonka
Bomba
Matylda
Nigdy bym nie znała ich nazw, gdyby nie Hania. No cóż, każde dziecko ma szczególne zamiłowanie do jakiejś gry, bajki. Ja swojego nie pamiętam, ale chyba aż podpytam rodziców z ciekawości. :)
A Wy pamiętacie swoją ulubioną bajkę, postać, grę dzieciństwa?