- jesieni ciąg dalszy. Taki dopisek do tytułu, bo jak tytuł długi, to nie wiadomo o co chodzi :D
Czekam aż liście spadną z drzew i wreszcie ta pogoda letnio- jesienna ustabilizuje się na typowo jesienną. Dopiero wtedy, robiąc dziesiątki róży z jesiennych liści, ozdabiając dynie, itp., będzie ciekawiej niż we wrześniu. Nie lubię początku roku, no może tylko ten pierwszy dzień- wtedy pierwszy raz po wakacjach się widzi tych wszystkich ludzi i w kółko się opowiada ;D Ale dalej we wrześniu to już koszmar! Tu kartkówka, a może jeszcze jedna powtórkowa, no to jeszcze jedna i jeszcze z tego, i z tamtego..! Ciekawe co będzie za rok, jak będę w trzeciej gimnazjum :o
W dodatku ta pogoda... ni to lato, ni to jesień!
No nic, i tak jest na tyle dobrze, że w każdą sobotę znajdę czas na trochę "modelinowania" :)
Najnowsze, z zeszłej soboty jabłuszka (były inne, ale ja, jak to ja, zapomniałam zrobić zdjęcia, a już uciekły do cioci ;/)
Mały brelok z jabłkami (przywieszka z napisem "made for you")
wysokość jabłka: ok. 1,5- 2cm
Kolczyki jabłka
Duży brelok- dwa jabłka+ dwie przywieszki (liść i ręka z napisem "hand made")
Cieszę się bardzo, że spodobało wam się tło i pierwszy jesienny post :) bardzo lubię jak komentujecie moje prace- dziękuję! :D
Pozdrawiam ;)