Jednak trochę nie udały się weekendowe plany z modeliną, ale porobiłam trochę zdjęć tego, co jeszcze u mnie leży. Dokładniej- pralinki, które już nie raz pokazały się na moim blogu, ale są moimi faworytami :)
Mam wiele słodkości, które uwielbiam robić, ale efekty, które osiągam robiąc pralinki za każdym razem są coraz lepsze, a to cieszy najbardziej! :D
Na zdjęciach macro, którymi ostatnio troszkę się bawię, starałam się uchwycić detale pralinek.
Jest to bransoletka z najmniejszymi czekoladkami jakie robiłam- każda ma około 1cm długości.
Dzięki tak małym rozmiarom jest skromniejsza i delikatniejsza :)
Zdjęcie całej bransoletki następnym razem- jak tylko pojawi się więcej słońca.
Ta czekoladka z ziarnkiem kawy jest doskonała :)
OdpowiedzUsuńmmm *U* Cuda *u*
OdpowiedzUsuńNa początku zastanawiałam się czy to nie prawdziwe czekoldadki xD
ładne zdjęcia :) i czekoladki oczywiście też :D
OdpowiedzUsuńWyglądają jak prawdziwe do zjedzenia ^^
OdpowiedzUsuńjak prawdziwe! jestem w szoku :O
OdpowiedzUsuńjak prawdziwe :O !
OdpowiedzUsuń