Witam wszystkich w to niedzielne popołudnie! Mam nadzieję, że weekend mija Wam cudownie. Ja dziś miałam rodzinny obiad, a teraz postanowiłam trochę odpocząć i pokazać Wam kolejne spinki. Dzisiaj będzie na słodko- kolorowy lizak, donut i tęczowy torcik.
spinka- lizak
średnica- 2,4cm
długość patyczka- 2cm
długość spinki- ok. 5cm
Lizak jest dosyć spory, ale przynajmniej dobrze widoczny we włosach. Następnym razem muszę tylko zrobić patyczek w innym miejscu, bo gdy spinam włosy z prawej strony, to jest do góry nogami :D
spinka- donut
średnica- 1,5cm
długość spinki- ok. 5cm
spinka- torcik
długość torcika- 1,5cm
długość spinki- ok. 4cm
Powstawaniem kawałka tortu pochwaliłam się na Instagramie. Chciałam tutaj także wstawić ten krótki filmik, ale jeszcze nie rozgryzłam wstawiania filmików w bloggerze, więc poczęstuje Was tym linkiem. Właściwie powstawanie torcika było tylko pretekstem do wypróbowania nowej aplikacji- Hyperlapse. Znacie? Lubicie? Mi się bardzo spodobała i na pewno jeszcze z niej skorzystam. Przy okazji zapraszam do obserwowania mnie na Instagramie- wstawiam tam zdjęcia m.in. rzeczy, zajęć, miejsc, które najbardziej lubię, więc możecie mnie lepiej poznać od trochę innej strony. No i tam także pokazuję niektóre "modeliniaki".
Torcik i pączek są znacznie mniejsze i nie ma żadnych wystających patyczków, więc obojętne jest, z której strony się je przypnie. Ja wolę z prawej, bo tam są jeszcze resztki po mojej grzywce, które strasznie denerwują, gdy nie są spięte ;D
Życzę Wam udanego tygodnia i mam nadzieję, że mimo natłoku kartkówek i sprawdzianów, które mnie czekają w tym tygodniu , nie będzie żadnych przerw.
Bardzo urocze spineczki. :D
OdpowiedzUsuńAle cudowne spinki <3
OdpowiedzUsuńhttp://suzzue.blogspot.com
Słodkie spinki :D
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywne :) Skoro już tak zaglądamy do siebie to może poobserwujemy się wzajemnie? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi najbardziej się podoba lizak, jest naprawdę widoczny, chociaż czy ten wystający patyczek nie przeszkadza jakoś albo nie wbija się we włosy? Tak czy siak fajny pomysł na spinki, u mnie czekają 2 wsuwki na modelinowe cosie :D
OdpowiedzUsuńŚliczne. :)
OdpowiedzUsuńA czym przykleiłaś swoje modelinowe słodkości do spinki?
ale urocze te spinki!
OdpowiedzUsuń