środa, 3 września 2014

Wróciłam razem z biedronką

Wakacje dla wszystkich uczniów dobiegły końca a ja na blogu "przemilczałam" ten czas. Powód był prosty- nie miałam co pokazać. A nie widzę sensu w pisaniu postów, w których tylko tłumaczę się, dlaczego nic nowego się nie pojawia- tym bardziej, że przerwa nie trwała dwa miesiące. Planuję cały czas kupić kilka kolorów Fimo, bo brakuje mi ich do rzeczy, które chcę zrobić. Mimo, że jeszcze ich nie kupiłam, to wymyśliłam parę innych rzeczy, więc co nieco dla Was mam. ;)



Na dobry początek biedronka- spinka. Zrobiona z myślą o mojej małej kuzynce Tosi :) 


spinka z biedronką

długość spinki- 5cm
długość biedronki- 2cm





Jak Wasze plany lekcji? Mój ok, chociaż mam ciężkie początki tygodnia po 8-9 godzin w poniedziałki, wtorki i środy. No cóż, trzecia gimnazjum to dochodzi mnóstwo dodatkowych godzin na przygotowanie do testów. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam :D



6 komentarzy:

  1. Śliczna spinka.
    Fajne zdjęcie na liściu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo... przesłodka. U mnie trochę lżej, max. 7 godzin lekcyjnych, nowa szkoła, ale chwilowo wszystko fajnie. Mam nadzieję, że nie masz takiego przygotowania jak ja miałam do egzaminu 6-to klasisty: obowiązkowe zajęcia dodatkowe. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff, a u mnie jeszcze wolne, bo studia od października się zaczynają :D A spinka bardzo słodka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna spineczka! :) Super!

    OdpowiedzUsuń

Z ogromną chęcią przeczytam każdy komentarz, proszę jednak o odpowiednie zachowanie i kulturę.
Możesz zostawić link do swojego bloga, jednak nie wklejaj go pod każdym postem- ten raz na pewno zobaczę ;)
Wszelkie pytania kieruj tutaj: http://slodkoscihandmade.blogspot.com/p/pytania-i-odpowiedzi.html