czwartek, 10 lipca 2014

Mundialowo i trochę relacji z Krakowa


Witam wszystkich! Okazało się, że nie zabraknie mi połączenia z Internetem, ale czasu, żeby coś tutaj naskorbać! Dopiero dzisiaj, kiedy przenieśliśmy się z Krakowa do Bukowiny Tatrzańskiej, usiadłam i postanowiłam ze spokojem Wam troche poopowiadać. Zacznę od piłki, nad którą siedziłam 2 dni, bo uparłam się, że z okazji mundialu być musi, no i wreszcie się udała- po milionach prób, godzinach rozpaczy itd. :D Chciałam wykorzystać ją jako breloczek, ale narazie służy mi jako wisiorek.


Piłka do piłki nożnej- wisiorek

wysokość- ok. 2,5cm


Skoro wprowadziłam Was w temat piłki nożnej i mundialu, to pokaże Wam jeszcze moje paznokcie z namalowanymi flagami półfinalistów Mistrzostw Świata w Brazylii. O dziwo jeszcze się trzymają- już 5 dzień.



No i kilka zdjęć z wakacji w Krakowie...


Kościół Mariacki


Sukiennice


krakowskie obważanki


Dzwon Zygmunta


i P11 w Muzeum Lotnictwa Polskiego.

Pozdrawiam ciepło z gór! Tu też na pewno zrobię trochę zdjęć :)

2 komentarze:

  1. Podziwiam cierpliwość przy paznokciach O.o Przy piłce z resztą też,bo kawał dobrej roboty został odwalony :D Cóż... osobiście nie przepadam za piłką ^^' Sport to wgl nie moja bajka

    OdpowiedzUsuń

Z ogromną chęcią przeczytam każdy komentarz, proszę jednak o odpowiednie zachowanie i kulturę.
Możesz zostawić link do swojego bloga, jednak nie wklejaj go pod każdym postem- ten raz na pewno zobaczę ;)
Wszelkie pytania kieruj tutaj: http://slodkoscihandmade.blogspot.com/p/pytania-i-odpowiedzi.html