Kto się domyślił co to takiego? Mała podpowiedź tutaj.
Już wiecie? Oczywiście świąteczna zakładka do książki. Pomysłodawcą była moja mama, która taką chciała sprezentować siostrzenicy na gwiazdkę. Niestety zakręcona ja nie zrobiłam zdjęcia tej zakładki w książce.
W każdym razie jest dosyć długa, żeby nie wypadała, bo z doświadczenia wiem, że króciutkie często wypadają. Po włożeniu do książki wystają tylko nogi. Kto u Was przynosi prezenty? Święty Mikołaj, Gwiazdor czy Dziadek Mróz? U mnie najczęściej mówi się, że Gwiazdor. Dzisiaj pod choinką znalazłam mnóstwo prezentów od niego i wszystkie są cudowne.
Renifer to zaparzacz do herbaty, tak mnie witał przy śniadanku :) |
Zaraz idę na Pasterkę razem z rodzinką :)
Dobrej nocy!
Bardzo pomysłowa ta zakładka :D Szkoda, że nie udało Ci się zrobić zdjęcia w książce, bo musiała świetnie wyglądać!
OdpowiedzUsuńA u mnie mówi się Mikołaj :3
Zakładka jest absolutnie genialna i pomysłowa...kubeczek z zaparzaczem jest uroczy*-*
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Wesołych Świąt:)
Od razu widać ze to pół nogi Mikołaja :D
OdpowiedzUsuńU mnie mówi sie, ze prezenty przynosi Mikołaj, Wigilia spędzana jest zawsze w gronie najbliższych, u mnie w tym roku było 12 osób. No i odwieczny szantaż - nie będzie zjedzone, nie dostaniecie prezentów :P